"Bejbis" opowiada historię Ady i Mikołaja, którzy są udanym małżeństwem, choć 17 lat codziennych problemów odebrało im nieco radość z łączącej ich miłości. Nie na tyle jednak, by pewnej nocy - w trakcie pełnej tańców, alkoholu i zmysłowości imprezy u przyjaciela - nie pójść „na całość” jak para nieodpowiedzialnych nastolatków. Chwila zapomnienia zaowocuje dziewięć miesięcy później kolejnym dzieckiem, co spowoduje w małżeństwie Ady i Mikołaja naprawdę potężny kryzys.
Narodziny synka okażą się zresztą początkiem serii wielu wydarzeń, które niczym wybuchające co chwilę bomby wstrząsną Adą i Mikołajem. Ich 15-letnia córka Mela - niepogodzona z narodzinami brata - zacznie im przysparzać potężnych problemów. Jakby tego było mało, źródłem kolejnych konfliktów okażą się też rodzice głównych bohaterów: nadmiernie konserwatywny Dziadek Janek oraz nadmiernie liberalna Niebabcia. Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia zapowiadają się zatem na potężną katastrofę, którą może uratować tylko cud. I cud się pojawia wraz ze Świętym Mikołajem, najbardziej oryginalnym Santa Clausem w historii polskiej kinematografii. Kto wie, może to znamię naszych czasów, że magię – również magię Bożego Narodzenia - może nam zapewnić wyłącznie czarodziej z ułańską fantazją". [Kino Świat]